– Będzie to dla nas bardzo wymagający mecz. Musimy być na 100% skoncentrowani i zagrać najlepiej jak potrafimy – mówi Mateusz Janikowski przed niedzielnym meczem z PSG Stalą Nysa. Początek o godz. 17:30, bilety wciąż są dostępne.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn od 170 dni czekają na ligowe zwycięstwo. Przypomnijmy – w poniedziałkowy wieczór, akademicy z Kortowa ulegli przed własną publicznością ekipie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle 1:3. Dla podopiecznych trenera Juana Manuela Barriala była to trzecia porażka w sezonie. W ligowej tabeli, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur zajmuje odległe, 14 miejsce.
Czy trzy porażki wciąż siedzą w głowie Mateusza Janikowskiego? – Raczej staram się o nich zapominać. Wiadomo, że z każdą kolejną porażką, coraz ciężej jest wyrzucić je z głowy. Z drugiej strony liga pędzi dalej, a my musimy skupić się na kolejnych celach. Analiza tego, co było złe to jedno, ale chcielibyśmy do kolejnych spotkań przystępować z „czystą głową”.
I dodaje: – Myślę, że musimy dopracować kilka kwestii taktycznych, jeśli chodzi o system blok- obrona. Uważam także, że jest to też kwestia indywidualnych występów – skuteczności w ataku czy dyspozycji w polu serwisowym. Musimy to poprawić, zwłaszcza serwis, ponieważ był on w zeszłym sezonie naszą dużą bronią.
Szansą na przełamanie, będzie niedzielne, domowe spotkanie z PSG Stalą Nysa (godz. 17:30). Zawodnicy prowadzeni przez Daniela Plińskiego, na początku sezonu musieli walczyć nie tylko z ligowym przeciwnikiem, ale także z wielkim żywiołem, jaki była powódź przechodząca przez Nysę i okolice. Z tego względu przełożone zostało spotkanie z Asseco Resovią Rzeszów, a biało-niebiescy nie zadebiutowali jeszcze przed własną publicznością. PSG Stal do tej pory wygrała na wyjeździe z GKS Katowice (3:0) oraz uległa PGE Projektowi Warszawa (1:3).
Kto stanowi trzon drużyny z Opolszczyzny? Za dystrybucję piłek odpowiada nowy nabytek Stali – Kellian Motta Paes. Podstawową parę przyjmujących tworzą Wojciech Włodarczyk (Indykpol AZS 2010 – 2011 oraz 2016 – 2017) oraz Michał Gierżot. Na środku siatki trzeba uważać na Nicolasa Zerbę, a w ataku punkty raz po raz zdobywa Dawid Dulski. W szerokim składzie znajdziemy także drugiego, byłego siatkarza akademików z Kortowa – Remigiusza Kapicę (2019 – 2021). Oczywiście nie zapominamy także o trenerze Danielu Plińskim, który bronił biało-zielonych barw przez 2 lata (2016-2018) i to w stolicy Warmii i Mazur zakończył siatkarską karierę.
Lepszym bilansem w rozgrywkach pod egidą PLS, mogą pochwalić się olsztynianie – 15:10. W minionym sezonie, mieliśmy remis 2:2 (po jednym zwycięstwie każdej drużyny w fazie zasadniczej oraz rywalizacji o 7 miejsce). Czego możemy zatem spodziewać się po niedzielnym spotkaniu w Uranii?
– Jest to dobra drużyna, która może bić się o dobry wyniki z tymi najlepszymi. Będzie to dla nas bardzo wymagający mecz. Musimy być na 100% skoncentrowani i zagrać najlepiej jak potrafimy. A jeśli chodzi o nas, to w sporcie wszystko zmienia się bardzo dynamicznie. Nieraz mówi się o dołku, a na następny mecz drużyna wychodzi na boisko i jest nie do poznania. Ja wychodzę właśnie z takiego założenia – mam nadzieję, że w niedzielę wygramy po raz pierwszy w sezonie! – kończy Mateusz Janikowski.
Na boisku stoimy po dwóch stronach siatki. Poza boiskiem jesteśmy jedną drużyną. Wspólnie pomóżmy Nysie w odbudowie po wielkiej tragedii. Wraz z Bankiem Żywności w Olsztynie, podczas niedzielnego meczu, będziemy zbierać fundusze na specjalistyczny sprzęt do osuszania. Pokażmy nasze biało-zielone serca!
Kto wygra pojedynek w ataku – Jan Hadrava – czy Dawid Dulski? Czy Moritz Karlitzek zdobędzie więcej punktów niż Michał Gierżot? Czy Szymon Jakubiszak zdobędzie więcej punktowych bloków niż Nicolas Zerba? Czy siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn przełamią złą passę pojedynków w Hali Urania i odniosą zwycięstwo?
#NiechUraniaOdleci w niedzielę, 6 października o godz. 17:30. Bilety w cenie 40 złotych (normalne) i 30 złotych (ulgowe) dostępne wyłącznie online na bilety.indykpolazs.pl. Zgodnie z regulaminem sprzedaży biletów, bilety ulgowe przysługują wyłącznie dzieciom i młodzieży do 26 roku życia.