– W pierwszym i trzecim secie tak naprawdę prawie do końca próbowaliśmy nawiązać jakąś walkę i gra była stykowa. Jedynie w drugim secie na początku rywal nam odjechał i ciężko było już coś zrobić. Szkoda, że nie udało się urwać choćby seta – stwierdził Mateusz Janikowski na antenie Radia UWM FM.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zaznali czwartej porażki w tym sezonie. Ekipa prowadzona przez Juana Manuela Barriala, przegrała na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem 0:3.
Patrząc w pomeczowe statystyki, również zobaczymy przewagę Mistrzów Polski. Jastrzębianie dokładniej przyjmowali (66% pozytywnego przyjęcia przy 52% pozytywnego przyjęcia gości), byli skuteczniesji w ataku (60% skuteczności przy 39% skuteczności olsztynian), zdobyli więcej punktów blokiem (7:5) oraz w polu serwisowym (3:1). Najwięcej „oczek” dla Jastrzębskiego Węgla zdobył Łukasz Kaczmarek (18), a dla Indykpolu AZS Olsztyn – Moritz Karlitzek (11).
– Wydaje mi się, że zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż w Będzinie. Rywal był oczywiście z najwyższej półki. W pierwszym i trzecim secie tak naprawdę prawie do końca próbowaliśmy nawiązać jakąś walkę i ta gra była stykowa. Jedynie w drugim secie na początku rywal nam odjechał i ciężko było już coś zrobić. Szkoda, że nie udało się urwać choćby seta – stwierdził Mateusz Janikowski na antenie Radia UWM FM.
Posłuchaj całej rozmowy.