– Musimy zaczynać mecze tak jak w Jastrzębiu-Zdroju, kiedy nie mieliśmy już nic do stracenia. Koncentracja i perfekcyjność w wykonaniu prostych rzeczy – nad tym teraz musimy pracować – powiedział Manuel Armoa po piątkowym starciu w Jastrzębiu-Zdroju.
Początek nowego sezonu nie układa się po myśli siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn. Po pięciu rozegranych do tej pory spotkaniach, ekipa ze stolicy Warmi i Mazur tylko raz zaznała smaku zwycięstwa, pokonując PSG Stal Nysę. Akademicy z Kortowa musieli uznać wyższość: PGE GiEK Skry Bełchatów, Ślepska Malow Suwałki, Nowak-Mosty MKS Będzin i Jastrzębskiego Węgla. W ligowej tabeli, olsztynianie zajmują odległe, 14 miejsce.
Jaki jest największy w tym momencie problem ekipy Indykpolu AZS? – Musimy naprawić wiele „małych” rzeczy, które mają wpływ na naszą grę, a także oczyścić głowy. Musimy zaczynać mecze tak jak w Jastrzębiu-Zdroju, kiedy nie mieliśmy już nic do stracenia. Koncentracja i perfekcyjność w wykonaniu prostych rzeczy – nad tym teraz musimy pracować – powiedział Manuel Armoa.
Posłuchaj całej rozmowy na antenie Radia UWM FM.