Najlepszy sposób na Walentynki? Mecz Indykpolu AZS Olsztyn w Hali Urania! Akademicy w piątek, 14 lutego, zmierzą się z Ślepsk Malow Suwałki. Początek spotkania o godz. 20:30, a bilety wciąż są dostępne!
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w ostatnim czasie nie mają dobrej passy. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w 2020 roku. W miniony weekend, akademicy z Kortowa, ulegli na wyjeździe ekipie VERVA Warszawa ORLEN Paliwa 1:3. Olsztynianie z dorobkiem 20 punktów, zajmują w ligowej tabeli 11. miejsce.
Za sportowcami już ponad trzy i pół miesiąca zmagań na ligowych parkietach. Czy akademicy odczuwają już trudy obecnego sezonu? – Fizycznie czuje się dobrze – przyznaje Wojtek Żaliński, przyjmujący Indykpolu AZS, który w ostatnich spotkaniach pełni rolę atakującego. – Gdy weźmiemy jednak pod uwagę cały zespół, wygląda to już gorzej niż na początku sezonu. W ostatnim czasie musieliśmy radzić sobie bez Janka i Remigiusza. Mam nadzieję, że ten czas już minął i Janek od najbliższe meczu będzie już razem z nami. Ostatnia seria pozostawia również ślad w sferze mentalnej. W obecnej sytuacji, pewność siebie nie jest taka sama, jak na początku sezonu.
Obecny tydzień jest drugim pod wodzą Daniel Castellaniego. Debiut dla argentyńskiego trenera w barwach Indykpolu AZS nie jest udany – jego zespół dwukrotnie musiał uznać wyższość rywali. Czy Żaliński zauważa różnicę w treningach z nowym szkoleniowcem akademików? – Na pewno zmieniło się kilka detali, choć sam trener zauważył, że nie jest to odpowiedni moment w sezonie, na diametralne zmiany. Trener obejrzał wszystkie nasze spotkania, z każdym z nas porozmawiał indywidualnie, gdzie poznał nasze zdanie – mówi siatkarz AZS.
Najbliższe spotkania dla drużyny z Olsztyna będą bardzo ważne. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur zmierzy się z sąsiadami z tabeli – z Ślepsk Malow Suwałki (7 miejsce) Cuprum Lubin (9) oraz BKS Visła Bydgoszcz (14). Pierwsze z nich, z ekipą z Suwalszczyzny, już w walentynkowy piątek, w Hali Urania o godz. 20:30.
Drużyna prowadzona przez Andrzeja Kowala, w swoim debiutanckim sezonie w PlusLidze, radzi sobie bardzo dobrze. Ślepsk zajmuje 7. lokatę, z dorobkiem 22 punktów – złożyło się na to 8 zwycięstw i 11 porażek. W ostatnim ligowym boju, drużyna z Suwałk sensacyjnie pokonała przed własną publicznością PGE Skrę Bełchatów 3:1.
Trzon drużyny stanowią m.in.: najlepszy blokujący Andreas Takvam (36 punktów – dla porównania, najwięcej punktów blokiem w ekipie AZS zdobył Seyed; 54 „oczka”), najlepiej punktujący Nicolas Szerszeń (317 pkt. – w ekipie AZS to Wojtek Żaliński 289 pkt.). Szerszeń to również najskuteczniejszy siatkarza Ślepska w polu zagrywki (36 asów). Nie należy również zapominać o Kevinie Klinkenberg, Bartłomieju Bołądziu czy Josua Tuaniga.
Przypomnijmy, że w pierwszym meczu lepsi okazali się gospodarze. Po dwóch przegranych setach w wyjazdowym starciu z MKS Ślepsk Malow Suwałki, olsztynianie wygrywając trzecią partię, wrócili do walki o zwycięstwo. Czwarta odsłona należała jednak do gospodarzy, którzy wygrali na otwarcie Suwałki Areny.
– Bardzo dobrze pamiętam ten mecz, gdyż zachwiał on naszą dyspozycją. Po tym spotkaniu ani razu nie graliśmy już tak, jak na początku sezonu. Najbliższe spotkania to walka o „sześć punktów”. Każdy kolejny mecz, który nas czeka, jest o wysoką stawkę. Musimy patrzeć pozytywnie i wyjść z nastawieniem na wygraną – kończy Wojtek Żaliński.
W pierwszym meczu, lepsi okazali się suwalszczanie, zwyciężając 3:1. Czy siatkarze Indykpolu AZS udanie zrewanżują się ekipie Ślepska? Który z przyjmujących zdobędzie więcej punktów – Wojtek Żaliński czy Nicolas Szerszeń? Zobacz pojedynek środkowych – Seyed Mousavi vs Andreas Takvam! Kto wygra pojedynek rozgrywających – Paweł Woicki czy Josua Tuaniga? Kto wygra rywalizację na ławce trenerskiej – Daniel Castellani czy Andrzej Kowal?
Bądź z nami w Uranii!
Partner meczu – Węgorzewo