Była walka, były emocje i dobre widowisko w Hali Urania. W ostatnim spotkaniu w 2019 roku, lepsza okazała się ekipa VERVA Warszawa ORLEN Paliwa, zwyciężając 3:1.
Spotkanie zaczęło się bardzo wyrównanie. Oba zespoły dobrze broniły, przez co żadna drużyna nie mogła objąć prowadzenia większego, niż dwa punkty. W późniejszych akcjach ekipa z Olsztyna zaczęła popełniać niewymuszone błedy i głównej dzięki nim, warszawianie objęli trzypunktowe prowadzenie (10:13). Od tego momentu w drużynie gospodarzy zaczęłó pojawiać się więcej pewności siebie, a ich determinacja przyniosła oczekiwane skutki, doprowadzając do wyrównania. (16:16). Andrea Anastasi próbował wybić z rytmu AZS przerwą dla swojej drużyny. Czas włoskiego szkoleniowca okazał się skuteczny, bowiem przyjezdni ponownie objęli prowadzenie. (17:21). Mimo starań zawodników z Kortowa, pierwszego seta wygrali przyjezdni (21:25).
Przegrany set podziałał motywująco na zawodników z Olsztyna, a świetne zagrywki skutkowały dwupunktową przewagę (5:3). Euforia w Hali Urania nie trwała jednak zbyt długo. Siatkarze VERVY Warszawa szybko odrobili straty i ponownie mieli kilka „oczek” przewagi (9:15). Straty w ekipie z Olsztyna starali się odrabiać m.in. Seyed oraz Żaliński, lecz to było za mało. Podopieczni trenera Anastasiego nie zatrzymywali się i utrzymywali przewagę (12:17). Goście pewnie kroczyli po objęcie prowadzenia w całym spotkaniu 2:0, ostatecznie wygrywając 25:17.
W trzecim secie Paolo Montagnani postawił na Wojtka Żalińskiego w roli atakującego, a parę przyjmujących tworzyli Mateusz Mika i Robbert Andringa. Jak każda partia sobotniego spotkania, tak i trzecia, rozpoczęła się od walki punkt za punkt (6:6). Oba zespoły grały skutecznie, a kibice w Hali Urania oglądali długie i emocjonujące wymiany po obu stronach siatki (13:13). Z każdą kolejną akcją, to siatkarze Indykpolu AZS przeważali na parkiecie, dyktując warunki gry. Po kolejnym udanym ataku Miki, akademicy prowadzili 20:17. Ostatecznie trzecia partia zakończyła się zwycięstwem olsztynian 25:21.
Początek czwartej i jak się później okazało ostatniej partii, był wyrównany. Gra toczyła się punkt za punkt, a taki stan przerwał Bartosz Kwolek. Skuteczne zagrywki przyjmującego ekipy z Warszawy, pozwoliły im objąć dwupunktowe prowadzenie (11:9). Siatkarze Indykpolu AZS tanio skóry nie sprzedali i po serii błędów rywali oraz wykorzystanej piłki przechodzącej przez Mikę, ponownie byli z przodu (12:11). Ponownie oba zespoły toczyły wyrównaną walkę na parkiecie, lecz w końcówce więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni. Drużyna ze stolicy wygrała czwartą odsłonę 25:21, a całe spotkanie 3:1.
To był ostatni mecz dla siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn w 2019 roku. Dziękujemy kibicom Zielonej Armii za ten rok i okazane wsparcie przez 12 miesięcy. Bądź z nami w Uranii w 2020 roku!
Indykpol AZS Olsztyn – VERVA Warszawa ORLEN Paliwa 1:3 (21:25,17:25,25:21,21:25)
Indykpol AZS: Woicki (1), Pietraszko, Seyed (12), Andringa (6), Żaliński (22), Kapica (7), Żurek (libero) oraz Mika (12), Kowalski, Sokołowski, Poręba (3)
VERVA Warszawa: Brizard (4), Wrona (5), Niemiec (10), Kwolek (13), Tillie (14), Udrys (19), Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk, Król,
MVP: Artur Udrys
Partner meczu – Ełk