Postawiliśmy nasz blok i obronę na wysokim poziomie, przez co zespół z Lubina miał problem ze zdobywaniem punktów – powiedział Mateusz Mika po spotkaniu z Cuprum Lubin na antenie Radia UWM FM
Pierwszy raz w wyjściowym składzie Indykpolu AZS Olsztyn pojawił się Mateusz Mika. Doświadczony przyjmujący najgorsze chwile związane z powrotem do formy po kontuzjach ma już za sobą. Imponował formą w poprzednich dwóch meczach wchodząc z ławki.
– Źle zaczęliśmy ten mecz. Czekaliśmy na to, co zrobi przeciwnik, zamiast od razu nałożyć na niego presję i zagrać z maksymalnym zaangażowaniem i koncentracją. Może wynikało to z tego, że byliśmy trochę spięci. Na szczęście w drugim secie potrafiliśmy to zmienić. Postawiliśmy nasz blok i obronę na wysokim poziomie, przez co zespół z Lubina miał problem ze zdobywaniem punktów. A jak się ma problem ze zdobywaniem punktów, to się zaczyna człowiek zastanawiać, co zrobić, żeby było lepiej. I nie zawsze można znaleźć rozwiązanie” – podsumował środową rywalizację w Hali Urania, Mistrz Świata z 2014 roku.
Posłuchaj całej rozmowy z Mateuszem na antenie Radia UWM FM