Pierwsze koty za płoty

W pierwszym meczu Memoriału Józefa Gajewskiego w Suwałkach, siatkarze Indykpolu AZS  Olsztyn, ulegli ekipe Ślepska Malow Suwałki 1:3.

Sobotni mecz był pierwszym sparingiem Zielonej Armii w okresie przygotowawczym przed sezonem 2020/2021. Trener Daniel Castellani od pierwszej piłki posłał do boju: Kamila Droszyńskiego, Wojtka Żalińskiego, Rubena Schott, Javiera Concepcion, Dmytro Teryomenko, Damiana Schulza i Jędrzeja Gruszczyńskiego.

Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki po obu stronach siatki. Na ataki Dimy Teryomenko, gospodarze odpowiadali uderzeniami Marcina Walińskiego. Gdy błąd w ofensywie popełnili olsztynianie, siatkarze Ślepska objęli prowadzenie 7:5. Starty w ekipie ze stolicy Warmii i Mazur starali się odrobić Ruben Schott czy Mateusz Poręba. Gdy asem serwisowym popisał się Remek Kapica, Indykpol AZS tracił już tylko jeden punkt (21:22), a po ataku Żalińskiego, mieliśmy remis (23:23). Ostatecznie premierowa partia zakończyła się zwycięstwem Ślepska 37:35.

Podrażnieni olsztynianie od początku drugiej partii ruszyli do ataku. Po asie Concepciona, Indykpol AZS prowadził 2:0. Zielona Armia na początku drugiego seta dobrze grała w przyjęciu oraz ataku, utrzymując trzypunktową przewagą (8:5). Później do głosu doszli gospodarze, którzy odrobili straty i wyszli na prowadzenie (12:10). I mimo, że po bloku Teryomenko, mieliśmy remis (14:14), to taki stan rzeczy trwał tylko chwilę. Po długich akcjach, zwieńczonych udanymi atakami gospodarzy, to oni ponownie byli z przodu. Zawodnicy prowadzeni przez Andrzeja Kowala nie oddali pola, zwyciężając 25:20.

W trzeciej partii trener Daniel Castellani dokonał kilku zmian. Na boisku pojawili się Przemek Stępień, Robbert Andringa czy Dawid Woch. Przyniosły one skutek, bowiem akademicy rozpoczęli seta od prowadzenia aż 5:1. Olsztynianie prezentowali się lepiej od swojego przeciwnika w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Po udanym uderzeniu Kapicy, Indykpol AZS prowadził 10:4, a gdy efektowną „czapą” popisał się Teryomenko, na tablicy wyników widniało aż osiem punktów przewagi olsztynian (16:8). Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:15.

Czwarta odsłona sobotniego spotkania to ponownie gra punkt za punkt. Dobrze w ataku prezentował się Andringa oraz Waliński. Po udanym ataku Wocha, Indykpol AZS prowadził 7:6. Taki stan rzeczy nie trwał jednak zbyt długo, gdyż po asie serwisowym Tuanigi, gospodarze byli o dwa „oczka” z przodu (10:8). Mimo prób odrobienia strat przez olsztynian, gospodarze utrzymywali kilka punktów przewagi. Partia zakończyła się zwycięstwem Ślepska Malow Suwałki 25:19, jak i całe spotkanie 3:1.

Kolejny mecz w ramach XI Memoriału Józefa Gajewskiego już w niedzielę. Rywalem będzie zespół Trefla Gdańsk, a początek meczu o godz. 17:30. Transmisja w Polsacie Sport.