Jesteśmy przede wszystkim bardzo rozczarowani naszą postawą i tym, jak ten mecz rozegraliśmy – powiedział Wojtek Żaliński na antenie Radia UWM FM.
Dla siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn był to pierwszy mecz w Hali Urania po ponad półrocznej przerwie. Inauguracja nowego sezonu PlusLigi w olsztyńskim obiekcie nie była jednak udana. Podopieczni trenera Daniela Castellaniego przegrali 0:3 i wciąż muszą czekać na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
– Jesteśmy przede wszystkim bardzo rozczarowani naszą postawą i tym, jak ten mecz rozegraliśmy. Trener zawsze nam powtarza, żeby wykorzystywać szanse, które sami sobie wykreujemy. Dziś sporo ich wykreowaliśmy, mieliśmy sporo kontrataków i piłek po przyjęciu zagrywki (które nie było najgorsze). Nie byliśmy jednak skuteczni w ataku – mówił Wojciech Żaliński po spotkaniu z Ślepskiem Malow Suwałki.
I dodaje: – Mecz był bliski. Tak naprawdę decydowały detale i pojedyncze piłki. Ostatecznie przegraliśmy 0:3 – mamy dużo do poprawy i dużo motywacji, żeby to zrobić.
Posłuchaj całej rozmowy na antenie Radia UWM FM