– Wydaje mi się, że dużo łatwych piłek zagrywaliśmy źle. W tym dzisiaj lepsza była ZAKSA. Dziś nie wykorzystaliśmy szansy, ale mam nadzieję, że w kolejnym meczu to zrobimy! – powiedział Nicolas Szerszeń na antenie Radia UWM FM po czwartkowej porażce.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn wciąż czekają na drugie zwycięstwo w 2024 roku. Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera, musieli na wyjeździe uznać wyższość Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3. Akademicy z Kortowa dobrze zaczęli mecz, bowiem zwyciężyli w pierwszej partii 25:19. W drugiej partii górą byli goście 25:20. I gdy wydawało się, że trzeci set będzie kopią pierwszego (olsztynianie prowadzili 17:10), kędzierzynianie odrobili straty z nawiązką (21:20). Emocjonująca końcówka należała do ekipy ze stolicy Warmii i Mazur, którzy objęli prowadzenie 2:1.
Czwarta i piąta partia to bardzo dobra gra gospodarzy. Prym w ataku wiódł Łukasz Kaczmarek, MVP meczu. Grupa Azoty ZAKSA wygrała odpowiednio: 25:23, 15:13 i całe spotkanie 3:2. Akademicy wrócili do Olsztyna z jednym punktem.
Patrząc w pomeczowe statystyki, zobaczymy lepszą dyspozycję olsztynian w przyjęciu (46% pozytywnego przyjęcia przy 31% pozytywnego przyjęcia gospodarzy) oraz w polu serwisowym (11:6). Gospodarze byli skuteczniejsi w ataku (62 pkt, co przełożyło się na 55% skuteczności – olsztynianie zdobyli w tym elemencie 65 pkt., co przełożyło się na 48% skuteczności), a także zdobyli także więcej punktów w bloku (13:6).
Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Łukasz Kaczmarek (29 pkt.), a dla gości – Alan Souza (28 pkt.).
– Wydaje mi się, że dużo łatwych piłek zagrywaliśmy źle. W tym dzisiaj lepsza była ZAKSA. Dziś nie wykorzystaliśmy szansy, ale mam nadzieję, że w kolejnym meczu to zrobimy! – powiedział Nicolas Szerszeń na antenie Radia UWM FM po czwartkowej porażce.
Posłuchaj całej rozmowy na antenie Radia UWM FM!