„Idziemy w dobrym kierunku”


– Te dwa sparingi pokazały, że każdy chce być zaangażowany w mecz i to jest najważniejsze. Kiedy gracze wierzą w siebie, to każdy z nich jest gotowy do walki – powiedział Juan Manuel Barrial po pierwszych spotkaniach sparingowych Indykpolu AZS Olsztyn.

Jak ocenia spotkania sparingowe z Treflem Gdańsk? Co można poprawić w grze naszego zespołu i jaki siatkarski element wygląda najlepiej? O tym dowiesz się z krótkiej rozmowy z trenerem Akademików, Juanem Manuelem Barrialem.

Janusz Siennicki: Trenerze, gratulacje za zwycięstwa w dwóch meczach sparingowych. Czym według Trenera różniły się te dwa spotkania?

Juan Manuel Barrial: – Dla mnie były one zupełnie różne. Pierwszy był bardziej intensywny niż drugi. Kiedy siatkarze nie trenują przez kilka miesięcy, to nie jest łatwo wrócić. Oczywiście, trudno jest także zagrać dwa mecze w 24 godziny. Jak widać w statystykach, nasz serwis w pierwszym sparingu był zupełnie inny. Nasza agresywność w obronie i bloku również. W drugim sparingu to my „otwieraliśmy” wynik dwa lub trzy razy, lecz później gdańszczanie cały czas odrabiali straty. W trzecim secie drugiego meczu to, oni grali lepiej niż my. Popełniliśmy wiele błędów, zwłaszcza w ataku. Zostaliśmy zablokowali aż siedem razy. Musimy się wystrzegać takich błędów, ponieważ nie można ich popełniać za dużo w jednym meczu. Jesteśmy jeszcze jednak w procesie przygotowawczym i próbujemy zrozumieć, jak wygląda nasza gra. W drugim meczu dobrą rzeczą było to, że siatkarze Trefla odrobili przewagę, lecz to my wygrywaliśmy końcówki.

Wiem, że jeszcze jest zbyt wcześnie, aby wyciągać generalne wnioski o całym naszym zespole, ale czy może pan coś już powiedzieć o jego grze na podstawie dwóch sparingów rozegranych w Olsztynku? Jakie elementy naszej gry są dobre, a które można jeszcze poprawić, żeby wydobyć maksimum potencjału?

– Cały czas próbujemy zrozumieć, z których piłek musimy ryzykować, a przy których powinniśmy nabijać je na blok i powtarzać akcje. Próbujemy zamykać każdą akcję atakiem, lecz kiedy piłka jest dogrywana spoza pola, nie zawsze jest to możliwe. Ćwiczymy ten wariant na treningach, cały czas nad nim pracujemy oraz dyskutujemy o tym z zawodnikami. Z pewnością jesteśmy naprawdę mocni na zagrywce i myślę, że będziemy jedną z najlepszych w drużyn w tym elemencie.

Jak wygląda dotychczasowa praca z całym zespołem?

– Do tej pory jestem naprawdę szczęśliwy, ponieważ siatkarze pracują bardzo dobrze. Jak powiedziałeś, jest zbyt wcześnie, aby cokolwiek oceniać, lecz idziemy w dobrym kierunku. Te dwa sparingi pokazały, że każdy chce być zaangażowany w mecz i to jest najważniejsze. Kiedy gracze wierzą w siebie, to każdy z nich jest gotowy do walki.