–Wygraliśmy zespołowością i spokojem, przez co jesteśmy pewni siebie i tego, co potrafimy – stwierdził rozgrywający akademików z Kortowa, na antenie Radia UWM FM.
Dla siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn, sobotnia wygrana w Radomiu była 6 zwycięstwem w tym sezonie. W ligowej tabeli, akademicy z Kortowa wciąż zajmują bardzo wysokie, 4 miejsce, z dorobkiem 18 punktów – do zajmującej 2 lokatę ekipy Jastrzębskiego Węgla, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur traci tylko dwa „oczka”.
Sobotni mecz był szczególny dla Jana Firleja, który urodził się i stawiał swoje pierwsze kroki w siatkówce właśnie w Radomiu. Co powiedział rozgrywający akademików kilka chwil po ostatniej akcji? – Fajnie się wraca w swoje rodzinne strony, wtedy są ciut większe emocje. Cieszę się, że wygraliśmy za trzy punkty, choć uważam, że nasza gra falowała. Uciekała koncentracja, gdyż mogliśmy myśleć, iż „samo się wygra” – tak jednak nie było. Wygraliśmy zespołowością i spokojem, przez co jesteśmy pewni siebie i tego, co potrafimy.
Posłuchaj całej rozmowy!