– W drugim secie pozwoliliśmy dojść przeciwnikowi, co dało im przewagę mentalną. Walka w tej partii była niesamowita. Szkoda, że ani jednego seta nie udało nam się wygrać – mówił libero akademików Jędrzej Gruszczyński.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn nie ugrali ani seta przeciwko PGE Skrze Bełchatów. Po pierwszej partii, przegranej 23:25, akademicy ruszyli do ataku w drugim secie. Zawodnicy prowadzeni przez Daniela Castellaniego prowadzili nawet 15:10, lecz siatkarze Skry odrobili straty i po długiej końcówce, zwyciężyli 40:38. W trzecim secie bełchatowianie dominowali na parkiecie i zwyciężyli za trzy punkty.
– W drugim secie pozwoliliśmy dojść przeciwnikowi, co dało im przewagę mentalną. Walka w tej partii była niesamowita. Szkoda, że ani jednego seta nie udało nam się wygrać – mówił libero akademików Jędrzej Gruszczyński na antenie Radia UWM FM.
Posłuchaj całej rozmowy.