–Złapaliśmy więcej świeżości. Zaczynamy grać nowym systemem, który dziś dobrze funkcjonował – w bloku i obronie. Wydaje mi się, że z dnia na dzień będzie lepiej – powiedział Mateusz Poręba na antenie Radia UWM FM.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn, przy wypełnionej po brzegi hali w Iławie, w pierwszym meczu w 2022 roku, ulegli PGE Skrze Bełchatów 1:3. Po pierwszej partii wygranej przez gości, w drugiej zdecydowanie lepsi byli olsztynianie. Kolejne odsłony należały już jednak do przyjezdnych, którzy zdobyli komplet punktów. Indykpol AZS pozostał w ligowej tabeli na 7. miejscu (21 „oczek”).
Patrząc na statystyki, drużyna PGE Skry była lepsza niemal w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Bełchatowianie ysponowali dokładniejszym przyjęciem (46% do 43%), skuteczniejszym atakiem (54 do 47%) oraz zdobyli więcej punktów na zagrywce (6:5). Siatkarze Indykpol AZS byli natomiast lepsi w bloku (7:5). Najwięcej punktów u gospodarzy zdobył Karol Butryn – 20, a u gości Dick Kooy i Aleksander Atanasijevic (17).
– Złapaliśmy więcej świeżości. Zaczynamy grać nowym systemem, który dziś dobrze funkcjonował – w bloku i obronie. Wydaje mi się, że z dnia na dzień będzie lepiej – ocenił Mateusz Poręba na antenie Radia UWM FM.
Posłuchaj rozmowy!