Podsumowanie
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn ulegli w pierwszym meczu w nowym roku przed własną publicznością, ekipie PGE Skry Bełchatów 1:3. Statuetkę MVP otrzymał Milad Ebadipour.
Początek meczu rozpoczął się po myśli przyjezdnych (4:6). Drużyna Javiera Webera nie poddawała się, co przyniosło skutek. Akademicy wyszli na prowadzenie po asie serwisowym TJ-a Defalco (13:12). Olsztynianie „uciekli” z wynikiem dopiero pod sam koniec seta, kiedy to atak skończył Karol Butryn (23:21). Ekipa Slobodana Kovaca napierała dalej, a naszą drużynę dopadł duży przestój – bełchatowianie zdobyli później 3 punkty z rzędu i to oni mieli piłkę setową (23:24). Ostatnią piłkę pierwszego seta zakończył atakujący Skry Aleksandar Atanasijevic (23:25)
Drugiego seta od początku kontrolowali olsztynianie. Po skutecznej kontrze Szymona Jakubiszaka, prowadzili 12:8. Akademicy nie popełniali błędów oraz byli bardzo skuteczni. Ze skrzydeł atakowali Butryn oraz Defalco, dochodziła do tego także udana gra blokiem (15:10). Bełchatowianie natomiast popełniali dużo błędów w ataku (17:11), jednak nie składali broni, próbując niwelować straty. Dzięki mocnym zagrywkom Dicka Kooya, PGE Skra zbliżyła się z wynikiem (24:21). Włoski siatkarz jednak chwilę później zakończył seta autowym serwisem (25:21).
6:6). Środek trzeciego seta należał do ekipy Kovaca, którzy po ataku Karola Kłosa prowadzili 14:12. Po czasie wziętym przez Javiera Webera drużyna odżyła. Seria udanych akcji, dobrej dystrybucji Jana Firleja oraz wysokiej skuteczności ze skrzydeł doprowadziła do remisu 18:18. Od tej pory, podobnie jak w secie numer jeden obie drużyny poszły ,,na noże”. Więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni, którzy wygrali 28:26.
Pełni energii siatkarze AZS-u Olsztyn znowu udanie rozpoczęli seta, jednak seria niedokładnych akcji oraz wykorzystywanie kontr przez Skrę, ponownie doprowadziło kilka minut później do remisu (11:11). Olsztynianie dzięki udanym atakom odzyskali prowadzenie (16:13, 22:18). Wtedy na boisku pojawił się rezerwowy przyjmujący Skry, Robert Taht. Reprezentant Estonii popisał się serią udanych zagrywek, a pole serwisowe opuścił dopiero przy stanie 23:22. Historia lubi się powtarzać, także czwarty set również musiał się rozstrzygnąć pod znakiem gry na przewagi. Siatkarze Indykpolu AZS mieli swoje okazje na doprowadzenie do tie-breaka, lecz ponownie lepsi „o włos” okazali się goście, zwyciężając 28:26, jak i całe spotkanie 3:1.
W kolejnym spotkaniu Indykpol AZS Olsztyn zmierzy się w Iławie z Ślepskiem Malow Suwałki (sobota, godz. 14:45). Bilety do nabycia na indykpolazs.pl/bilety.
Tekst: Janusz Siennicki
Szczegóły
Data | Czas | Liga | Sezon | Kolejka | MVP |
---|---|---|---|---|---|
8 stycznia 2022 | 14:45 | PlusLiga | Sezon 2021/2022 | 16 kolejka | Milad Ebadipour |
Wyniki
Drużyna | 1 | 2 | 3 | 4 | WS | Wynik |
---|---|---|---|---|---|---|
Indykpol AZS Olsztyn | 23 | 25 | 26 | 26 | 1 | Porażka |
PGE GiEK Skra Bełchatów | 25 | 21 | 28 | 28 | 3 | Wygrana |
Poprzednie spotkania
3 - 2Sezon 2021/2022 PGE Skra Bełchatów - Indykpol AZS Olsztyn |
2 - 0Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów |
0 - 3Sezon 2020/2021 Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów |
3 - 0Sezon 2020/2021 PGE Skra Bełchatów - Indykpol AZS Olsztyn |
1 - 2Sezon 2020/2021 Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów |
0 - 2Sezon 2020/2021 Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów |