“Mieliśmy problemy w przyjęciu”


– Rzeszów bardzo mocno zaczął, dobrze zagrywał. My mieliśmy problemy w przyjęciu, przez co nie mogliśmy rozwinąć skrzydeł. Popełniliśmy także sporo błędów na zagrywce, co ma być naszą mocną stroną – powiedział Nico Szerszeń na antenie Radia UWM FM.

Siatkarzom Indykpolu AZS Olsztyn nie udało się odnieść drugiego zwycięstwa z rzędu, a trzeciego w tym sezonie. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur w sobotnie popołudnie musiała uznać wyższość Asseco Resovii Rzeszów, ulegając 0:3. W każdej z trzech partii od samego początku na boisku przeważali gospodarze, co znalazło również swoje potwierdzenie w pomeczowych statystykach. Rzeszowianie dokładniej przyjmowali (47% pozytywnego przyjęcia przy 35% pozytywnego przyjęcia olsztynian), byli skuteczniejsi w ataku (53% skuteczności przy 48% skuteczności rywali), zdobyli więcej punktów blokiem (6:2) oraz w polu serwisowym (11:4). Najwięcej punktów w drużynie z Rzeszowa zdobył TJ DeFalco (12), a w ekipie z Olsztyna – Alan Souza (11).

Rzeszów bardzo mocno zaczął, dobrze zagrywał. My mieliśmy problemy w przyjęciu, przez co nie mogliśmy rozwinąć skrzydeł. Popełniliśmy także sporo błędów na zagrywce, co ma być naszą mocną stroną – powiedział Nico Szerszeń na antenie Radia UWM FM.

Posłuchaj całej rozmowy!