– Czuję się bardzo dobrze! Jestem zmęczony, ale szczęśliwy. Mieliśmy wiele problemów. Ale na boisku każdy z nas walczył dla drużyny. Dlatego wygraliśmy – powiedział Moritz Karlitzek na antenie Radia UWM FM po sobotnim starciu w Nysie.
Siatkarzom Indykpolu AZS Olsztyn udało się odczarować hali w Nysie. Od momentu powrotu PSG Stali do PlusLigi, akademikom z Kortowa ani razu nie udało się wygrać w „nyskim kotle”. Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera pokonali po ciężkim meczu PSG Stal Nysę 3:2, a statuetkę MVP otrzymał Moritz Karlitzek. W ligowej tabeli, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur przesunęła się na 8 miejsce.
Patrząc w pomeczowe statystyki, olsztynianie dysponowali tego dnia dokładniejszym przyjęciem (48% pozytywnego przyjęcia przy 34% pozytywnego przyjęcia rywali), byli także skuteczniejsi w ataku (53% skuteczności przy 51% skuteczności gospodarzy) oraz zdobyli więcej punktów w polu serwisowym (11:10). Ekipa z Nysy dobrze zagrała w bloku (12:11). Najwięcej „oczek” dla Indykpolu AZS zdobył Alan Souza (26 pkt.), a dla gospodarzy – Remigiusz Kapica (28 pkt.).
– Czuję się bardzo dobrze! Jestem zmęczony, ale szczęśliwy. Mieliśmy wiele problemów. Ale na boisku każdy z nas walczył dla drużyny. Dlatego wygraliśmy – powiedział Moritz Karlitzek na antenie Radia UWM FM po sobotnim starciu w Nysie.
Posłuchaj całej rozmowy!