– Ciesze się, że w pełni wróciłem do gry. Nasza gra wyglądała znacznie lepiej. Możemy z nadzieją patrzeć w przyszłość – powiedział Moritz Karlitzek, przyjmujący Indykpolu AZS Olsztyn po sobotnim spotkaniu w Rzeszowie.
Osłabieni brakiem dwóch środkowych – Taylora Averilla i Dawida Siwczyka, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn przystąpili do wyjazdowego spotkania z Asseco Resovią Rzeszów. Gra akademików z Kortowa wyglądała znacznie lepiej niż w porównaniu do dwóch ostatnich porażek – w trzech setach, obie drużyny grały punkt za punkt, a dopiero czwarta partia była jednostronna. Dla ekipy ze stolicy Warmii i Mazur to piąta porażka w sezonie.
Sobotnim spotkaniem w Rzeszowie, do gry w pełni wrócił Moritz Karlitzek. Co po meczu powiedział niemiecki przyjmujący akademików? – Ciesze się, że w pełni wróciłem do gry. Lekki uraz, z którym się zmagałem, nie jest jeszcze wyleczony w 100%, lecz mogę to kontrolować i przeciwdziałać. Nasza gra wyglądała znacznie lepiej. Możemy z nadzieją patrzeć w przyszłość – powiedział Moritz Karlitzek, przyjmujący Indykpolu AZS Olsztyn po sobotnim spotkaniu w Rzeszowie.
Posłuchaj całej rozmowy przeprowadzonej przez Janka Siennickiego.