Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w sobotę rozegrają ostatni mecz w 2019 roku. Akademicy w Hali Urania zmierzą się z VERVA Warszawa ORLEN Paliwa. Początek meczu o godz. 20:30, a bilety wciąż są dostępne!
Wielkimi krokami zbliża się koniec pierwszej części fazy zasadniczej PlusLigi. Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn rozegrali do tej pory 12 spotkań, w których 7 razy byli górą, a 5 razy musieli przełknąć gorycz porażki. W ostatnim meczu, który został rozegrany w środę, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur uległa przed własną publicznością drużynie PGE Skry Bełchatów. W każdej z trzech rozegranych partii, kibice obserwowali na parkiecie wyrównaną walkę, lecz końcówki należały do przyjezdnych. Mimo porażki, akademicy z Kortowa utrzymali 6. pozycję w ligowej tabeli, mając na swoim koncie 19. punktów.
– Po meczu myślałem o tym, co zrobiliśmy dobrze, a co mogliśmy wykonać jeszcze lepiej – mówi Paweł Pietraszko, środkowy Indykpolu AZS Olsztyn. – Dużo osób mówiło mi, że to było dobre spotkanie w naszym wykonaniu, co mnie trochę zdziwiło. Z mojego punktu widzenia popełniliśmy kilka prostych błędów. Nie ma co jednak za długo tego rozpamiętywać, gdyż już w sobotę czeka nas kolejny, ciężki mecz.
W ostatnim spotkaniu w 2019 roku, zawodnicy prowadzeni przez Paolo Montagnaniego, zmierzą się przed własną publicznością z VERVA Warszawa ORLEN Paliwa (godz. 20:30). Podopieczni trenera Andrea Anastasiego zajmują w ligowej tabeli 3. miejsce, z dorobkiem 27 punktów. Złożyło się na to 10 zwycięstw i tylko 1 porażka – z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
Zawodników ekipy z Warszawy nie trzeba przedstawiać kibicom siatkówki. Trzon drużyny wicemistrzów Polski stanowią m.in. Bartosz Kwolek, Antoine Brizard, Piotr Nowakowski, Andrzej Wrona, Kevin Tillie czy Damian Wojtaszek. Nowakowski to najlepiej blokujący zawodnik VERVY – zdobył do tej pory 27 punktów. Dla porównania, najlepszym blokującym wśród akademików jest Seyed (30 „oczek”).
W historii bezpośrednich starć obu ekip w rozgrywkach pod egidą PLS, lepszym bilansem mogą pochwalić się olsztynianie – wygrali oni 25 z 42 rozegranych spotkań. Ostatnie dwie konfrontacje, które miały miejsce w poprzednim sezonie, należały jednak do drużyny z Mazowsza, która dwukrotnie zwyciężyła 3:1. Jakim wynikiem zakończy się sobotni mecz?
– Ekipa z Warszawy w ostatnich meczach prezentuje bardzo dobrą formę – zauważa środkowy akademików. – Nawet w przegranym meczu Ligi Mistrzów z Perugią, nasi rywale pokazali, że są świetnie dysponowani i grają bardzo dobrą siatkówkę. W lidze radzą sobie doskonale i ciężko będzie nam wygrać. Mam nadzieję, że postawimy się VERVIE Warszawa i spróbujemy zdobyć punkty.
Kto okaże się lepszy na środku – Seyed Mousavi przy Piotr Nowakowski? Kto wygra walkę na pozycji libero – Michał Żurek czy Damian Wojtaszek? Który z przyjmujących zdobędzie więcej punktów – Wojtek Żaliński czy Bartosz Kwolek? Który z włoskich trenerów uniesie ręcę w geście zwycięstwa – Paolo Montagnani czy Andrea Anastasi?
Bądź z nami w Uranii!
Partner meczu – Ełk