– Uważam, że w pierwszym secie zagraliśmy bardzo dobrze. Zabrakło nam wtedy trochę szczęścia, aby pokonać rywala – stwierdził kapian akademików na antenie Radia UWM FM.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zakończyli zmagania na ligowych boiskach w 2020 roku. W ostatnim spotkaniu, podopieczni trenera Daniela Castellaniego musieli uznać wyższość Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, ulegając 0:3.
Patrząc w pomeczowe statystyki, gospodarze dysponowali tego dnia dokładniejszym przyjęciem (57% do 38%) oraz zdobyli więcej punktów w polu serwisowym (3:0). Goście byli skuteczniejsi w ataku (56% do 38%) oraz zdobyli więcej punktów blokiem (10:3).
Co po meczu powiedział kapitan Indykpolu AZS? – Uważam, że w pierwszym secie zagraliśmy bardzo dobrze. Zabrakło nam wtedy trochę szczęścia, aby pokonać rywala. W drugim i trzeciem secie, zaczęliśmy popełniać błędy. Grając z takim rywalem jak ZAKSA, nie możesz popełniać błędów, gdy chcesz z nimi nawiązać wyrównaną walkę. Dlatego te partie zostały zapisane na ich konto – stwierdził Robbert Andringa na antenie Radia UWM FM.
Posłuchaj całej rozmowy.