– Kiedy przegrywasz, to nie jest łatwo wyjść na boisko i grać dobrze, a także wierzyć w pełni w swoje umiejętności. Dziś było zupełnie inaczej i jestem szczęśliwy, że wygraliśmy ten mecz – powiedział Ruben Schott na antenie Radia UWM FM.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w trzech setach pokonali w Hali Urania MKS Będzin 3:0. Pierwsze dwie partie zakończyły się takim samym wynikiem – 25:18. W trzecim secie dominacja akademików była wyraźna, a wynik 25:7 mówi sam za siebie.
Patrząc w pomeczowe statystyki, olsztynianie byli lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Zaczynając od dokładniejszego przyjęcia (59% do 35%), idąc dalej przez skuteczniejszy atak (71% do 43%) i skuteczny blok (10:4), kończąc na większej liczbie asów serwisowych (4:1). Najwięcej punktów w ekipie z Kortowa zdobył Wojtek Żaliński (17 pkt.), a u gości Rafał Faryna (13 „oczek”).
– Czułem się dziś bardzo dobrze. Potrzebowaliśmy takiego spotkania, jakie miało miejsce w środę. Kiedy przegrywasz, to nie jest łatwo wyjść na boisko i grać dobrze, a także wierzyć w pełni w swoje umiejętności. Dziś było zupełnie inaczej i jestem szczęśliwy, że wygraliśmy ten mecz – powiedział Ruben Schott na antenie Radia UWM FM.
Posłuchaj całej rozmowy!