– To już moje trzecie historyczne zwycięstwo w barwach Indykpolu AZS Olsztyn. Nigdy do tej pory nie wygrałem w Jastrzębiu, Rzeszowie i właśnie w Suwałkach. Wszystkie te hale odczarowałem dopiero w zielonych barwach – powiedział po spotkaniu Wojtek Żaliński na antenie Radia UWM FM.
Indykpol AZS Olsztyn wygrał we wtorek na wyjeździe 3:1 ze Ślepskiem Malow Suwałki. Akademikom udał się zatem rewanż za porażkę w Hali Urania 0:3. Trzeba też podkreślić, że z tą drużyną akademicy w PlusLidze dotąd zawsze przegrywali.
– To już moje trzecie historyczne zwycięstwo w barwach Indykpolu AZS Olsztyn. Nigdy do tej pory nie wygrałem w Jastrzębiu, Rzeszowie i właśnie w Suwałkach. Wszystkie te hale odczarowałem dopiero w zielonych barwach – mówił po spotkaniu Wojciech Żaliński. Podkreślał też, że statuetka MVP to miłe wyróżnienie. Ale ważniejsza jest dobra gra całego zespołu. – To nie ma najmniejszego znaczenia. Wolałbym, żeby to się rokładało na całą drużynę – tak jak w poprzednim sezonie. Każdy grał dobrze i każdy mógł ją dostać.
Posłuchaj całej rozmowy!