– Myślę, że my też możemy być zadowoleni. Z meczu na mecz wyglądamy lepiej. W końcu przełamiemy się i też będziemy rozstrzygać takie długie mecze na naszą korzyść– powiedział Kuba Hawryluk na antenie Radia UWM FM, po piątkowym spotkaniu w Częstochowie.
Siatkarzom Indykpolu AZS Olsztyn nie udało się odnieść trzeciego zwycięstwa w tym sezonie. Zawodnicy prowadzeni przez Marcina Mierzejewskiego, ulegli na wyjeździe Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 2:3. Akademicy z Kortowa prowadzili już w całym meczu 2:1, lecz czwarta i piąta partia należała do gospodarzy, którzy zdobyli 2 punkty. Olsztynianie do ligowej tabeli dopisali jedno „oczko” i wciąż zajmują 14 miejsce.
Pomimo przegranej, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur lepiej prezentowała się w poszczególnych elementach gry. Olsztynianie dokładniej przyjmowali (52% pozytywnego przyjęcia przy 38% pozytywnego przyjęcia olsztynian), zdobyli także więcej punktów w bloku (14:12) oraz w polu serwisowym (8:3). Częstochowianie natomiast byli skuteczniejsi w ataku (71 pkt co przełożyło się na 53% skuteczności – olsztynianie zdobyli w tym elemencie 55 pkt, co dało 43% skuteczności), Najwięcej „oczek” dla gospodarzy zdobył Patrik Indra (29), a dla gości – Jan Hadrava i Nicolas Szerszeń (19).
– Walczyliśmy, daliśmy z siebie sto procent. Jest smutek, bo nie wystarczyło to na ekipę z Częstochowy. Brawo dla nich, bo zagrali bardzo dobre spotkanie. Ale myślę, że my też możemy być zadowoleni. Z meczu na mecz wyglądamy lepiej. W końcu przełamiemy się i też będziemy rozstrzygać takie długie mecze na naszą korzyść – powiedział Kuba Hawryluk na antenie Radia UWM FM, po piątkowym spotkaniu w Częstochowie.
Posłuchaj całej rozmowy.