Narodowość | |
---|---|
Pozycja | Środkowy |
Data urodzenia | 13 czerwca 1993 |
Wzrost | 197 |
Poprzednie drużyny | Delic-Pol Norwid Częstochowa (2009-2012)Energa Pekpol Ostrołęka (2012-2013) Exact Systems Norwid Częstochowa (2013-2014) LKS Czarni Wirex Rząśnia (2014-2015) Union Raiffeisen Waldviertel (2015-2020) BKS Visła Bydgoszcz (2019-2020) |
Obecna drużyna | Indykpol AZS Olsztyn |
Sezony | Sezon 2024/2025 |
0 |
Dawid Siwczyk urodził się 13 czerwca 1993 roku. Pierwsze kroki w siatkówce stawiał w grupach młodzieżowych w Norwidzie Częstochowa, z którym w 2010 roku zdobył srebrny medal Mistrzostw Polski Kadetów, a w 2012 roku – złoto MP w kategorii juniorów. W kolejnych latach bronił barw Energii Pekpol Ostrołęka (2012/2013), aby po roku powrócić do częstochowskiego Norwidu (2013/2014) oraz Czarnych Rząśnia (2014/2015).
W 2015 roku Siwczyk postanowił spróbować sowich sił zagranicą. Przez pięć lat był zawodnikiem austriackiego Union Raiffeisen Waldviertel, z którym zajął 3. miejsce w rozgrywkach Bundesligi (2016) oraz dwukrotnie zdobył srebrne medale mistrzostw kraju (2018, 2019). Siwczyk występował również w Pucharze CEV oraz Pucharze Challenge.
W 2019 roku środkowy powrócił do Polski, aby najpierw występować w PlusLigowej ekipie BKS Visły Bydgoszcz, a potem pierwszoligowej Olimpii Sulęcin. Obecny sezon jest czwartym dla Dawida Siwczyka w Indykpolu AZS Olsztyn. Choć do tej pory oglądaliśmy go znacznie mniej na ligowych boiskach, to za każdym razem udowadniał, że można na niego liczyć. Dobry duch drużyny i specjalista od ciężkich zadań, który nie boi się wyzwań.
Dawid Siwczyk w tym sezonie ma swój prime time. Środkowy, który zastąpił z powodu kontuzji w podstawowym składzie Pawła Cieślika, zagościł w nim na dłużej. W domowym spotkaniu przeciwko Ślepskowi Malow Suwałki, zawodnik zanotował 100% skuteczności w ataku (9 pkt., a w całym meczu 12), a w wyjazdowym starciu w Nysie – 93% (14/15 w ataku). We wtorkowym boju z Mistrzem Polski, Siwczyk zdobył 12 punktów (78% skuteczności w ataku).
Specjalista od zadań specjalnych, który obecnie ma swój prime time. Dawid Siwczyk zostaje w Indykpolu AZS Olsztyn na kolejny sezon!
– Mojej rodzinie bardzo dobrze żyje się w Olsztynie i głównie dlatego postanowiliśmy tutaj pozostać. Mój syn ma możliwości, których niemiałby w innych miastach. Olsztyn bardzo nam się podoba – mówi Dawid Siwczyk.
I dodaje: – Owszem, teraz jest mój czas i mam nadzieję, że nie skończy się za szybko (uśmiech). Po prostu wykonuję swoją pracę, nie ma dla mnie znaczenia czy jestem rezerwowym czy tak, jak teraz, gram więcej na boisku. Oprócz meczu są też treningi i staram się maksymalnie pomóc drużynie.