Asseco Resovia Rzeszów – Indykpol AZS Olsztyn

-

Podsumowanie

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn odnieśli piątą porażkę w tym sezonie. Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera ulegli na wyjeździe Asseco Resovii Rzeszów 1:3. Statuetkę MVP otrzymał TJ DeFalco – akademicy w ligowej tabeli są na 10. miejscu.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn do Rzeszowa udali się bez dwóch zawodników. Z powodu urazów, w stolicy Warmii i Mazur pozostali Taylor Averill (ból kolana) i Dawid Siwczyk (naderwanie więzadeł rzepki w obu kolanach). Przerwa w grze amerykańskiego środkowego nie powinna trwać zbyt długo – gorzej wygląda sprawa z Dawidem Siwczykiem, który będzie musiał pauzować przez 8 tygodni.

Trener Javier Weber dokonał dwóch zmian w wyjściowym składzie. Na środku siatki, do Mateusza Poręby dołączył Szymon Jakubiszak. Parę przyjmujących stanowili natomiast Bartłomiej Lipiński i Moritz Karlitzek. „Szóstkę” uzupełnili: Tuaniga na rozegraniu, Butryn na ataku i Ciunajtis jako libero.

Akademicy rozpoczęli mecz od prowadzenia 2:0, ale w kolejnych akcjach nie byli w stanie zatrzymać wicelidera tabeli PlusLigi i przegrywali 3:7 (a później nawet 4:10). Systematycznie odrabiali jednak straty i wyrównali przy stanie 16:16. Chwilę później po świetnym serwisie Karola Buryna było nawet 18:17 dla gości. Tylko w pierwszej partii atakujący Indykpolu zaliczył trzy asy. Jednego w końcówce dorzucił jeszcze Bartłomiej Lipiński. Ale rzeszowianom i tak udało się wygrać 26:24. Duża w tym zasługa m.in. dobrze dysponowanego Jakuba Buckiego.

Początek drugiej partii to m.in. dobra gra Moritza Karlitzka. Niemiecki przyjmujący zaliczył asa serwisowego i kilka udanych ataków, dzięki czemu olsztynianie przez dłuższy czas utrzymywali dwupunktową przewagę (Od 3:1 do 8:6). Później jeszcze zwięszyli ją do trzech punktów (10:7 do 13:10). Resovia jednak wyrównała przy stanie 15:15 a w końcówce odskoczyła na cztery punkty (23:19). Javier Weber zdją obijanego w przyjęciu Karlitzka i dał szansę Robbertowi Andrindze. W końcówce kortowska drużyna zbliżyła się na jeden punkt (24:23), ale ostatecznie przegrała 23:25.

Indykpol chciał jeszcze powalczyć o odwrócenie losów meczu. I za to naleźy pochwalić gości. Mimo kadrowych problemów potrafili grać jak równy z równym z drugą drużyną w tabeli PlusLigi, której ataki napędzał m.in. były zawodnik akademików Torey DeFalco. Także w trzecim secie gra była bardzo wyrównana. Za ten fragment spotkania pochwalić należy m.in. dwóch środkowych – Mateusza Porębę i Szymona Jakubiszaka. Impuls znów dały także serwisy Karola Butryna. Przy jego zagrywce gościom udało się zbudować dwupunktowe prowadzenie (11:9), a później nawet jeszcze zwiększyć przewagę (16:13, 21:17) po zagraniach Moritza Karlitzka i ponownie Butryna. Rzeszowianie w końcówce przycisnęli i zbliżyli na jeden punkt (22:23). Ale kortowski zespół nie pozwolił sobie wyrwać tej partii. Wygrał 25:23.

Czwarty set wyrównany był tylko w pierwszych minutach. Gra olsztynian posypała się, gdy parkiet opuścił Karol Butryn. Była to zmiana wymuszona, bo atakujący doznał jakiegoś urazu. Zamienił go Jan Król. Trener Weber szukał jeszcze różnych rozwiązań, dając szansę m.in. Kamilowi Szymenderze i wchodzącemu przez cały mecz zadaniowo Jakubowi Hawrylukowi. Ale Asseco Resovia ponownie rozpędziła się. TJ DeFalco, Jakub Kochanowski, Thibault Rossard, Fabian Drzyzga, Paweł Zatorski to przecież gwiazdy nie tylko PlusLigi ale i światowej siatkówki. I grając na swoim poziomie, są nie do zatrzymania. Tak było w ostatnim secie wygranym przez gospodarzy 25:20.

W kolejnym spotkaniu, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zmierzą się w Iławie z Projektem Warszawa – niedziela, 20 października, godz. 14:45. Bilety dostępne na indykpolazs.pl/bilety.

Szczegóły

DataCzasLigaSezonKolejkaMVP
12 listopada 202214:45PlusLigaSezon 2022/20239 kolejkaTJ DeFalco

Miejsce spotkania

Hala Podpromie
Hala Podpromie, 10, Podpromie, Grota-Roweckiego, Rzeszów, województwo podkarpackie, 35-051, Polska

Wyniki

Drużyna1234WSWynik
Asseco Resovia Rzeszów262523253Wygrana
Indykpol AZS Olsztyn242325201Porażka