– Dzisiejszy mecz był ciężki. W naszej grze pojawiało się sporo błędów, stosunkowo prostych. Z biegiem czasu udało nam się je „zatuszować”, mieliśmy więcej pewnych akcji, przez które się nakręcaliśmy – powiedział po sobotnim spotkaniu Remigiusz Kapica na antenie Radia UWM FM.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn musieli uznać wyższość ekipy Stali Nysa, ulegając 1:3. Po dwóch setach, które zostały zapisane na konto gospodarzy, w trzeciej partii górą byli goście. Akademicy z Kortowa walczyli o przedłużenie spotkania, lecz Stal Nysa zwyciężyła w czwartej odsłonie i zdobyła komplet punktów.
Patrząc w pomeczowe statystyki, olsztynianie dokładnej przyjmowali (58% do 51%), skuteczniej atakowali (50% do 48%), zdobyli więcej punktów blokiem (12:7) oraz na zagrywce (5:3). Najwięcej punktów w ekipie z Kortowa zdobyli Robbert Andringa i Remigiusz Kapica (po 16 pkt.), a w drużynie z Nysy – Bartosz Bućko (23 pkt.).
Co po spotkaniu powiedział Remigusz Kapica na antenie Radia UWM FM? – Dzisiejszy mecz był ciężki. W naszej grze pojawiało się sporo błędów, stosunkowo prostych. Z biegiem czasu udało nam się je „zatuszować”, mieliśmy więcej pewnych akcji, przez które się nakręcaliśmy. Niestety, w czwartym secie, atakujący Stali dzięki dobrej zagrywce, odrzucił nas od siatki. Na wyniku zaważyły również akcje w środku seta – mieliśmy „pałeczkę” po swoje stronie, lecz oddawaliśmy inicjatywę rywalowi.
Posłuchaj całej rozmowy!